Aktualności

 

. Wszyscy ankietowani zgodni byli co do jednego: Rzeszów jest miastem, w którym żyje się bezpiecznie. Ale też pojawiły się różnice zdań w zależności od wieku osoby wypowiadającej się.

 

Propozycję zwiększenia uprawnień dla policji i straży miejskiej popierali głównie ludzie starsi, młodsi byli przeciwni. Osoby starsze w mniejszym stopniu dostrzegają potrzebę zwiększenia nakładów na bezpieczeństwo, młodzież jest za takim rozwiązaniem. Ale też… ta sama młodzież nie chciałaby, aby dodatkowe fundusze przeznaczone były na monitoring każdej ulicy czy bloku, bo to naruszałoby ich prywatność. – Nie najlepiej wygląda sprawa dotycząca wiedzy o systemach alarmowych – mówiono podczas spotkania ABW. – Okazuje się bowiem, że numer alarmowy 112 jest wprawdzie znany, ale wiele osób sądzi, że dzwoniąc na niego łączymy się z… Warszawą.

 

Na pytanie, co należałoby poprawić w systemie bezpieczeństwa w Rzeszowie, w większości padały te same propozycje: zwiększyć liczbę patroli, edukować młodzież, wprowadzić surowsze kary dla łamiących prawo. Zaskakującym pomysłem (z którym zgodzili się także niektórzy młodsi ankietowani!) jest propozycja, aby… wprowadzić godzinę policyjną dla młodzieży (nie określono, do którego roku życia).

 

Kogo mieszkańcy Rzeszowa obawiają się najbardziej? Osób agresywnych, pijanych, pseudokibiców oraz tych, którzy…. natrętnie dopominają się o 50 groszy na wino.

 

Organizatorzy sondy: Wojciech Saj, Damian Bat, Dariusz Ostasz, Andrzej Kinal.