Aktualności
Wykład B. Komorowskiego, Marszałka Sejmu RP, dla studentów WSPiA
Polska w Unii. Co zyskaliśmy
Dzięki UE mamy dodatkowe fundusze, bezpieczeństwo militarne, polityczne i energetyczne. A ci, którzy straszyli, że wejście do Unii, to narodowa katastrofa twierdzą dziś… że warto było wejsć do UE. Fakt, że zmienili zdanie jest ogromnym sukcesem. To główne tezy wykładu Bronisława Komorowskiego, Marszałka Sejmu.
B. Komorowski uważa, że znaczącym sukcesem wejścia Polski do UE jest m.in. fakt, że przekonali się do niej nawet najbardziej zagorzali (niegdyś) przeciwnicy. Ale przecież nie o to tylko chodzi…
Polska zawsze była w Unii
- Polska była, jest i będzie w Unii – stwierdził Marszałek.
„Była”, bo już podczas Powstania Listopadowego Wojciech Jastrzębowski (powstaniec) napisał „Konstytucję dla Europy”, w której zaproponował, jak ma wyglądać wspólna europejska polityka zagraniczna, armia… Napisał ją w 1831 roku.
- Gdy tworzono konstytucję Unii Europejskiej, zamiast wymyślać to, co Polak już dawno wymyślił, warto było skopiować jego „Konstytucję dla Europy” – stwierdził B. Komorowski.
Co dziś „mamy z Unii”? W 2007 roku do Budżetu Państwa wpłynęło 8 mld zł z unijnej kasy. To dodatkowe 2 proc. PKB. Między innymi dzięki temu buduje się (powoli, ale jednak) drogi, chodniki, kanalizacje.
Przyszłość? To zmiana mentalności, która już teraz się odbywa. – Bardziej szanujemy rzetelnie wykonywaną pracę, jesteśmy bardziej otwarci na świat – mówił Marszałek. Ale też dodał: - Pamiętajmy, że nie jesteśmy wyjątkowi w porównaniu z innymi. Jeszcze wiele nam brakuje…
Podkarpackie się rozwija
O korzyściach wejścia Polski do UE mówiła potem (podczas tego spotkania) poseł Elżbieta Łukacijewska. Przypomniała, jak duże pieniądze na lokalne inwestycje pozyskało nasze województwo dzięki funduszom unijnym. Na szczególną uwagę zasługuje jednak to jej spostrzeżenie: - Mieszkam w gminie Cisna. Kiedyś mówiło się o tym regionie, że „mieszkają tam biedne bieszczadzkie dzieci”. Dziś ten region się rozwija, a większość mieszkańców głosowała za tym, abyśmy byli w Unii.
Prof. Jerzy Posłuszny, Rektor WSPiA spuentował spotkanie komentarzem: - Przyjeżdżają do nas mieszkańcy Lublina. Zwiedzają naszie masto, a potem mówią: Rzeszów dynamicznie się rozwija, a Lublin – kiedyś miasto postrzegane częściej i z większą uwagą niż Rzeszów – „stoi teraz w miejscu”.