Aktualności

Jak już pisaliśmy, w czerwcu i lipcu trwa intensywna praca studentów, przed którymi stoi ostatni egzamin na studiach, nazywany obroną pracy magisterskiej. Na koniec studiów, po kilku miesiącach przygotowań, wertowania setek stron źródeł, napisania pracy, pozostaje wydawałoby sie formalność zwana obroną pracy. Patrząc na studentów widać panujący stres. 

 

 

Jak mówi Joanna bez problemu można rozpoznać, którzy studenci są już po obronie, a którzy przed. Joannie towarzyszymy w pierwszych chwilach  obrony.  Po jednej stronie trzyosobowa komisja której członkiem jest prof. Ćwiąkalski po drugiej stronie Joanna Penar – już prawie absolwentka. Można to skomentować jednym krótkim zdaniem  „Od stresu do promienistego uśmiechu”. 

 

Jak mówi Joanna  - egzaminom zawsze towarzyszy stres, dziś jest on szczególny. Ale nie było tak strasznie,  komisja jest pozytywnie nastawiona do studentów. Pytania nie były zaskoczeniem – na szczęście zwykle są one z tematyki związanej z pracą. 

 

Paweł pisał także prace u prof. Ćwiąkalskiego, temat pracy brzmi, Przestępstwo korupcji sportowej" 

Temat wydaje sie bardzo aktualny. Jak mówi Paweł -  Profesor  jest niezwykle miły i pomocny dla swoich magistrantów.

 

 

i Po  obronie

Gratulujemy nowym magistrom!

 

Jeszcze tylko lampka szampana  w uczelnianym klubie, wspólne zdjęcia i żegnaj Uczelnio! A może dalsze kształcenie na studiach podyplomowych  w WSPiA?