Aktualności
Podoba mi się nasz system praktyk
2010-08-05
Nie podczas wakacji, przez miesiąc i w jednym wydziale, ale w ciągu roku, co tydzień, w różnych firmach i instytucjach. Taki nowatorski system praktyk proponuje nasza Uczelnia. Co o tym sądzą studenci WSPiA? Rozmawiamy o tym z Mateuszem Godkiem, studentem „administracji”.
Dzięki temu można się czegoś nauczyć…
Rozmowa z Mateuszem Godkiem, studentem II roku „administracji publicznej”.
- Niedawno opublikowaliśmy wywiad z dr. Zbigniewem Niezgodą, Prodziekanem ds. Praktyk, który opowiadał o zaletach naszego programu praktyk. Chcielibyśmy jednak poznać też opinie studentów. Proszę zatem powiedzieć, szczerze – to dobry pomysł?
- Bardzo dobry. Wakacje po to są, aby odpoczywać, zwiedzać lub zarabiać, a nie siedzieć przez miesiąc w jakimś biurze.
- Podczas praktyk w ciągu roku akademickiego też trafiacie przecież m.in. do biur…
- Tak, ale praktyki są co tydzień, dlatego co tydzień jest okazja, aby poznać nowych ludzi, na przykład - kolejnych petentów, którzy przychodzą z kolejnymi problemami. Poza tym – dużą zaletą jest też to, że można zmieniać instytucje, w których odbywa się praktyki. Dzięki temu można się czegoś nauczyć.
- Pan w jakich już był?
- W Urzędzie Gminy Świlcza oraz w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
- Zażartuję… Co Pan tam robił poza parzeniem herbaty, bo bywa, że w niektórych firmach do tego sprowadza się „zdobywanie wiedzy” przez praktykanta?
- To rzeczywiście żart. Nie było żadnego parzenia herbaty. W Urzędzie Gminy Świlcza przyglądałem się, jak są przygotowywane przetargi na sprzęt komunalny. To odpowiedzialne zadanie, bo w przypadku zakupu np. koparki dokładnie trzeba określić, jakie taki sprzęt powinien mieć wyposażenie. Przysłuchiwałem się też, z jakimi sprawami przychodzą do wójta mieszkańcy. To ciekawe, bo przychodzą z bardzo codziennymi problemami typu: niedrożne wały melioracyjne czy prośba o wymianę kostki brukowej na chodniku. W ARiMR ciekawe z kolei były sprawy dotyczące dopłat dla rolników.
- Czy praktyki, które odbywają się w poniedziałki, nie dezorganizują nauki?
- Przeciwnie. Ten dzień wolny jest przecież od zajęć. Poza tym – praktyki można odbywać w pobliżu miejsca zamieszkania. Ja wybrałem Urząd w Świlczy m.in. dlatego, że stamtąd pochodzę. Oznacza to, że cały weekend mogłem spędzić w domu, a w poniedziałek nie musiałem nawet jechać do Urzędu na praktykę, bo mogłem tam … pójść pieszo.
Rozmawiał: Piotr Wróbel
Jak wyglądają nowatorskie praktyki zaproponowane przez WSPiA? Szczegóły na: www.wspia.eu/dla-studenta/praktyki-studenckie .