Aktualności
Zemsta Docenta – nowy klub studencki WSPiA
Najnowocześniejszy w całej Polsce
To nie jest tylko nasza opinia. Tak nasz klub określają media, a także (a właściwie – przede wszystkim) fachowcy, którzy twierdzą: żadna z gwiazd polskiej czy nawet europejskiej estrady nie może mieć najmniejszych zastrzeżeń co do wyposażenia oraz rozwiązań technicznych, które zostały tutaj zastosowane. No, i ta niebanalna bryła budynku…
Zacznijmy od konkursu na nazwę klubu. Uczestniczyli w nim uczniowie szkół średnich oraz studenci WSPiA.
Zwycięzcy odebrali laptop i aparat fotograficzny
Do
finału „dotarły” trzy propozycje: Zemsta Docenta, Paragraf oraz Szklarnia. Aby
wyłonić kandydata na „zwycięzcę” wśród studentów przeprowadziliśmy sondę, którzy
(pół na pół) wybrali dwie pierwsze propozycje. Ostatecznie wybór padł na Zemstę
Docenta. Autorką nazwy jest Teresa Michalska, która odbierając laptopa (główna
nagroda) krótko wyjaśniła, skąd wziął się pomysł: - Gdy mi coś ciekawego
przychodzi do głowy, po prostu to notuję. I tyle… -
powiedziała. Aparat fotograficzny odebrała Alicja Łobaza, która jako
pierwsza zgłosiła propozycję nazwy: Paragraf.
Nasz klub to promocja Rzeszowa
Klub będzie służył
całemu rzeszowskiemu ( czy nawet - podkarpackiemu) środowisku akademickiemu, a
nie tylko studentom WSPiA. Idea klubu daleko bowiem wykracza poza
stereotyp, że takie miejsce ma służyć głównie jako miejsce dyskotek. – To
cieszy, że w Rzeszowie studiuje prawie 60 tys. osób, ale mam wrażenie, że nie
przekłada się to na rozwój kultury studenckiej. Mam tu na myśli kulturę na
wyższym poziomie. Wierzę, że nasz klub będzie inspiracją dla całego środowiska
akademickiego; aby powstawały rodzime studenckie zespoły muzyczne,
teatralne i taneczne oraz kabarety. Dla wszystkich nasz klub jest
otwarty – powiedział w jednym z wywiadów prof. Jerzy Posłuszny,
nasz Rektor.
Co – poza tym - mamy na myśli pisząc: kultura studencka na wyższym poziomie? Zamiast Dody koncert kameralny na przykład Anny Marii Jopek lub Krystyny Prońko. Zamiast kolejnej dyskoteki – wieczór przy lampce wina i spotkanie z przedstawicielami kraju (np. Chile lub Francja), z którego to wino pochodzi. – Warto, aby kulturę studencką zaczęły wspierać też władze Rzeszowa. Przecież to doskonała promocja dla miasta i regionu – mówi prof. J. Posłuszny, Rektor.
W podobnym duchu wypowiedział się także (podczas wywiadu dla studentów WSPiA) Tomasz Szczepanik, lider PECTUSa, zespołu, który wystąpił podczas otwarcia klubu. – Dobrze, że budujemy drogi i mosty. Ale cieszy również fakt, że władze miasta dostrzegły szansę promowania Rzeszowa poprzez kulturę, której nasz zespół jest cząstką – powiedział.
Innowacyjne pomysły
Jak powstawał klub? Pierwotny
zamysł był taki, aby wybudować schody na wzór schodów hiszpańskich, by stworzyć
studentom warunki do wypoczynku w plenerze. Z czasem… pomysł „rozrastał” się,
dlatego wybudowano klub studencki (schody hiszpańskie są, ale w środku).
Najważniejsze informacje:
- Koszt: środki własne WSPiA (ok. 3 mln zł)
- Powierzchnia: 380 m.kw
- Na schodach hiszpańskich zmieści się ok. 150 osób, na parkiecie – kolejne 150
- Dzięki innowacyjnemu rozwiązaniu (latem można otwierać szklaną ścianę zachodnią), w imprezach będzie mogło – w plenerze – uczestniczyć dodatkowo co najmniej 200 osób
- Materiały i wyposażenie z najwyższej półki (materiały akustyczne, nagłośnienie, oświetlenie)
- Klimatyzacja, ogrzewanie podłogowe
- Fontanna sterowana numerycznie (kolorowe strumienie wodne)
- Roślinność; mini ogródek botaniczny
- Garderoba dla gwiazd estrady, zaplecze gastronomiczne
- Planowane zamontowanie ekranu oraz „rzutnika- wyświetlacza HD, dzięki czemu będzie można uczestniczyć w telekonferencjach lub projekcjach filmów
Obejrzyj galerię zdjęć z otwarcia klubu i koncertu zespołu "Pectus"