Aktualności
Gdzie można znaleźć pracę
Są etaty…
Praca czeka na absolwentów WSPiA. W urzędach, policji, wojsku, straży granicznej, firmach zajmujących się finansami. Ale to propozycja nie dla każdego. Wolne etaty czekają na tego, kto wykaże, że nadaje się na to stanowisko. Tak twierdzą pracodawcy, którzy wzięli udział w Targach Pracy WSPiA.
Pracodawcy chętnie uczestniczą w Targach Pracy w WSPiA. – Bierzemy udział w tych Targach, ponieważ w WSPiA jest szansa, że znajdziemy kogoś wartościowego. Kogoś, kto jest kreatywny i będzie autorem pomysłów przydatnych dla naszej firmy – mówi przedstawiciel firmy-instytucji, która była obecna podczas Targów.
Ale też jest inny problem. To, że m.in. na podkarpackim rynku pracy brakuje etatów, jest prawdą. Jednak prawdą jest też, że firmy poszukujące specjalistów mają problem w znalezieniu fachowca. Targi Pracy w WSPiA w Rzeszowie były zatem okazją, aby Pracodawcy mogli znaleźć wśród naszych studentów „najlepszych z najlepszych”.
- Targi Pracy w naszej Uczelni były okazją, aby porozmawiać z pracodawcami i dowiedzieć się, jakich umiejętności i wiedzy oczekują od absolwentów WSPiA – mówi Hubert Kawalec, szef Biura Karier WSPiA.
Nasi studenci podczas Targów mogli dowiedzieć się, że o etaty mogą starać się w: Urzędzie Miasta Rzeszowa, w wojsku, policji i straży granicznej, firmach finansowych i ubezpieczeniowych. Pojawiły się także propozycje pracy sezonowej za granicą (np. opiekunka do dziecka). Dziękujemy też Powiatowemu Urzędowi Pracy w Rzeszowie, który wyjaśniał naszym studentom, na jakich zasadach działa Urząd, i w jaki sposób może pomóc w znalezieniu pracy.
My też o tym pomyśleliśmy (pomoc w znalezieniu pracy). Biuro Karier WSPiA zorganizowało szkolenia w zakresie: jak planować swoją karierę, jak szukać etatu na rynku pracy.
Inny sposób na znalezienie pracy
Podczas Targów Pracy rozmawialiśmy też ze studentami WSPiA, którzy sami chcą zapewnić sobie miejsce pracy, zakładając własną firmę
Malwina Czajka
Moi rodzice mają w Rudniku restaurację. Razem z moim chłopakiem chcemy się tym zająć. Czyli… wyremontować, zmienić wystrój lokalu. Studiuję administrację w WSPiA, aby poznać tajniki funkcjonowania firmy (np. w sprawach płacenia podatków). To mi się przyda w zarządzaniu restauracją.
Magdalena Niedzielska
Wcześniej marzyłam o tym, żeby otworzyć Centrum Odnowy Biologicznej. Planowałam to z koleżankami, ale nie wyszło (moje koleżanki wyjechały z Polski). Ale nie daję „za wygraną”. Teraz myślę o tym, aby zorganizować firmę, która zajmuje się organizacją ślubów.
Damian Lasociński
Od 3-4 lat interesuję się fotografią. Studiuję administrację, aby wiedzieć, jak się prowadzi własną firmę. A taką chcę założyć. Czyli - profesjonalny zakład fotograficzny, do którego przyjeżdżać będą nie tylko klienci z miasta, w którym mieszkam (Głogów Młp), ale także np. z Rzeszowa.