Aktualności
„Co słychać”, czyli…
2011-07-29
Cotygodniowy Przegląd Wydarzeń.
Cotygodniowy Przegląd Wydarzeń
Witamy na „łamach” nowego cyklu zatytułowanego: „Co słychać – Cotygodniowy Przegląd Wydarzeń”. Zamieszczamy w nim informacje z Uczelni, Regionu i Kraju pozwalając sobie przy tym na krótki komentarz, czasami doprawiony szczyptą humoru.
UCZELNIA
W WSPiA cały czas trwa rekrutacja
W Wyższej Szkole Prawa i Administracji inaczej niż w większości uczelni na Podkarpaciu rekrutacja na rok akademicki 2011/2012 nadal trwa. Podanie o przyjęcie na studia pierwszego stopnia (licencjackie) stacjonarne i niestacjonarne i na jednolite magisterskie można składać aż do 6 sierpnia. Decyzja o przyjęciu na studia ogłoszona zostanie 9 sierpnia. Pozostało, więc jeszcze wiele czasu, aby odwiedzić nasze biura rekrutacyjne.
Inaczej jest w przypadku rekrutacji na studia drugiego stopnia stacjonarne i niestacjonarne na kierunek „Administracja”. Kandydaci na te studia mają czas do 17 września, a decyzja o przyjęciu ogłoszona zostanie 24 września.
Wyższa Szkoła Prawa i Administracji oferuje studia na trzech kierunkach: Prawo, Administracja i Bezpieczeństwo Wewnętrzne. Na kierunku Administracja nasi studenci mają do wyboru 15 różnych specjalności.
Prawo
Największym atutem kierunku „Prawo” w WSPiA jest znakomita kadra naukowa. Nasi studenci mają zajęcia m.in. z prof. Andrzejem Zollem, prof. Wiesławem Skrzydło czy prof. Zbigniewem Ćwiąkalskim.
Wyższa Szkoła Prawa i Administracji od 2009 roku realizuje również nowatorski w skali kraju system praktyk zawodowych. Łącznie w czasie studiów studenci odbywają 100 dni praktyk m.in. w sądach, prokuraturach i kancelariach adwokackich, radcowskich czy notarialnych.
Wyższa Szkoła Prawa i Administracji przygotowuje również swoich studentów do egzaminów na wszystkie aplikacje prawnicze. W tym celu w WSPiA organizowane są dodatkowe zajęcie w ramach Ścieżki aplikacyjnej.
Studenci m.in. kierunku „Prawo” w WSPiA mają do dyspozycji Bibliotekę i Czytelnię Uczelnianą oraz dostęp do systemu informacji prawnej LEX.
Bezpieczeństwo Wewnętrzne
Studenci m.in. kierunku Bezpieczeństwo Wewnętrzne w nowym roku akademickim rozpoczną zajęcia w nowym budynku „Collegium Securitatis”. Znajdzie się w nim jedno z najnowocześniejszych w Polsce laboratoriów kryminalistycznych.
Studenci kierunku „Bezpieczeństwo Wewnętrzne” w czasie studiów będą uczestniczyć m.in. w warsztatach z zakresu szkolenia strzeleckiego. Do tego celu w nowym budynku „Collegium Securitatis” powstaje nowoczesna strzelnica elektroniczna znajdą się tam również dwie sale do ćwiczenia różnych sztuk walki.
Absolwenci kierunku „Bezpieczeństwo Wewnętrzne” w WSPiA przyjęci do służby w Policji odbywają krótsze szkolenia podstawowe. Dzieje się tak dzięki temu, że jako pierwsza uczelnia z województwa Podkarpackiego WSPiA podpisała porozumienie z Komendą Główną Policji.
Na kierunku „Bezpieczeństwo Wewnętrzne” zajęcia w Wyższej Szkole Prawa i Administracji prowadzi wielu wybitnych profesorów i doktorów m.in. prof. Adam Taracha (wybitny polski specjalista z zakresu kryminalistyki).
Administracja
„Administracja” to jeden z popularniejszych kierunków wybieranych przez kandydatów na studia w Wyższej Szkole Prawa i Administracji.
WSPiA na kierunku „Administracja” oferuje swoim studentom jedną z piętnastu specjalności m.in. administrację celną i skarbową, administrację publiczną, administrację wymiaru sprawiedliwości i prokuratury, administrację bezpieczeństwa wewnętrznego, administrowanie w służbie zdrowia, organizację pracy socjalnej, resocjalizację, studia europejskie czy też zarządzanie zasobami ludzkimi.
Wyższa Szkoła Prawa i Administracji na potrzeby studentów cały czas rozbudowuje swoją bazę dydaktyczną. W nowym roku akademickim studenci WSPiA wiedzę praktyczną będą zdobywać w nowoczesnym laboratorium technik biurowych.
W styczniu 2011 roku Wyższa Szkoła Prawa i Administracji rozpoczęła realizację czteroletniego programu dofinansowanego ze środków Unii Europejskiej – „Dyplom WSPiA przepustką do biznesu”. Projekt powstał głównie dla studentów uczących się na kierunku „Administracja” na trzech specjalnościach: zarządzanie zasobami ludzkimi, administrowanie firmą oraz finanse i rachunkowość. W ramach programu studenci odbywają m.in. praktyki zawodowe i płatne staże w najlepszych firmach z regionu.
Seminaria doktoranckie w WSPiA
Wyższa Szkoła Prawa i Administracji cały czas prowadzi również jako pierwsza i jedyna uczelnia niepubliczna na tzw. ścianie wschodniej rekrutacje na I edycje Seminarium Doktoranckiego w zakresie nauk prawnych. Seminaria odbywać się będą w wybranych Katedrach w Zamiejscowym Wydziale Prawa i Administracji w Rzeszowie. Do uczestnictwa w nich zapraszamy absolwentów studiów magisterskich na kierunkach: Prawo, Administracja i Bezpieczeństwo Wewnętrzne.
Rekrutacja kandydatów na I edycje Seminarium Doktoranckiego potrwa do16 września. Zajęcia w Zamiejscowym Wydziale Prawa i Administracji WSPiA w Rzeszowie rozpoczną się w listopadzie i potrwają 3,5 roku (siedem semestrów). Prowadzenie zajęć oraz sprawowanie opieki naukowej powierzone będzie profesorom Wyższej Szkoły Prawa i Administracji, Uniwersytetu Jagiellońskiego, Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej i Szkoły Głównej Handlowej.
Więcej na temat Rekrutacja na I edycje Seminarium Doktoranckiego w zakresie nauk prawnych znajdziesz tutaj.
REGION
Rzeszów „odwiedził” Rusłan
Lądowanie An-124 Rusłana na rzeszowskim lotnisku w Jasionce przyciągnęło tłumy widzów. An-124 Rusłan to czterosilnikowy, odrzutowy samolot transportowy produkcji radzieckiej, zaprojektowany w biurze konstrukcyjnym Antonowa. Obecnie wielkością ustępuje jedynie maszynie opartej na jego konstrukcji, czyli An-225 Mrija oraz pasażerskiemu Airbusowi A380. Rusłan przyleciał do Rzeszowa po produkowane w Mielcu śmigłowce Black Hawk, które przetransportowane zostały do Arabii Saudyjskiej.
W Strachocinie poprawiają bezpieczeństwo energetycznego Polski
Aleksander Grad, minister Skarbu Państwa oficjalnie otworzył rozbudowany magazyn gazu podziemnego w Strachocinie. Jest to jedyny tego typu obiekt na południowym – wschodzie Polski i jeden z największych w kraju. Jego znaczenie wzrośnie jeszcze bardziej, gdy nasz system gazowniczy zostanie powiązany ze słowackim.
Magazyn stanowi wyeksploatowane największe złoże gazu ziemnego w Karpatach. Kopalnia przestała funkcjonować w 1982 roku. Na początku magazyn mieścił 100 mln m sześć gazu, potem został rozbudowany do 150 mln m sześć. pojemności, a teraz do 330 mln m sześć. Inwestycja kosztowała prawie 500 mln zł.
Znaleziony za szafą
Dwa lata ukrywał się jeden z najaktywniejszych i najbardziej niebezpiecznych rzeszowskich pseudokibiców, 24-letni Wojciech J. Ścigały go policje w Europie, zatrzymali policjanci z Rzeszowa. Dwa Europejskie Nakazy Aresztowania, sześć listów gończych i nakaz doprowadzenia do najbliższego aresztu śledczego albo zakładu karnego - tyle oficjalnych dokumentów zalegało w teczce poszukiwań 24-letniego Wojciecha J., mieszkańca Rzeszowa. Ukrywał się od 21 lipca 2009 r.
J. skazany był za kradzieże, rozboje, pobicia, uszkodzenia ciała, groźby karalne, łącznie powinien odsiedzieć, co najmniej 5 lat w zakładzie karnym. Policjanci znaleźli go w specjalnie przygotowanej skrytce za szafą w pokoju na poddaszu w domu w Boguchwale. J. nie stawiał oporu.
Gorączka krwotoczna atakuje
W szpitalu w Brzozowie leży pacjent z podejrzeniem zakażenia wirusem Hanta. Trwają ostatnie testy. Jeśli się potwierdzą, będzie to już czwarty chory na gorączkę krwotoczną w tym roku. Pierwsze ognisko tej niebezpiecznej choroby w Polsce wykryto 4 lata temu właśnie na Podkarpaciu. Od tego czasu zachorowało już 30 osób.
Objawy choroby to gorączka, dreszcze, bóle mięśni, stawów, kości, zaburzenia widzenia. Dlatego myli się ją często z infekcją grypową. Wirus atakuje naczynia krwionośne, dlatego mogą, ale nie muszą pojawić się krwawe wysięki na skórze (jak przy sepsie). Uszkadza narządy wewnętrzne. Głównie niszczy nerki.
Rzeszów bez Matysówki
Wieś Matysówka z gminy Tyczyn nie będzie od 2012 roku nową dzielnicą Rzeszowa. Taką decyzję podjęła Rada Ministrów. Premier i ministrowie debatowali nad zmianami we wszystkich gminach, które o to wnioskowały. Poparli tylko te projekty, gdzie na zmiany zgodziły się wszystkie zainteresowane samorządy. W przypadku Rzeszowa i Tyczyna zaważyła negatywna opinia tej drugiej gminy oraz jej mieszkańców.
Znów przyszła wielka woda
W wyniku ulew na Podkarpaciu doszło do lokalnych podtopień. Najgorzej sytuacja wyglądała w Tarnobrzegu, gdzie woda podtopiła osiedla Wielowieś, Sobów i Dzików. Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie poinformowało, że w wyniku opadów i burz na terenie województwa, doszło do lokalnych podtopień oraz uszkodzeń infrastruktury. Strażacy interweniowała ponad 100 razy. Największe straty zanotowano w powiecie ropczycko-sędziszowskim, strzyżowskim i tarnobrzeskim.
Ratownicy protestowali przed siedzibą NFZ
Ratownicy medyczni protestowali przed budynkiem rzeszowskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia. W centrum Rzeszowa słychać było wycie syren i okrzyki manifestujących. Ratownicy protestują przeciwko niesłusznej ich zdaniem decyzji NFZ o odrzuceniu oferty jarosławskiego szpitala w konkursie na ratownictwo medyczne w tym mieście.
Kolejny niebezpieczny, pijany kierowca
4 promile alkoholu w organizmie miał kierowca, który w Jarosławiu swoim fiatem uno uderzył w stojący przed przejściem dla pieszych samochód. Sprawca miał też sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Dorosłe osoby uczestniczące w zderzeniu wyszły bez szwanku. Trzymiesięczna dziewczynka doznała obrażeń. Pijany kierowca po przesłuchaniu usłyszy zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz niestosowanie się do sądowego zakazu.
Tragedia na ulicach Rzeszowa
Dwóch młodych mężczyzn zginęło w wyniku tragicznego wypadku, do którego doszło w środę w nocy w Rzeszowie. Do wypadku doszło około godz. 2.30 w Rzeszowie na al. Sikorskiego. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 18-letni kierowca hondy (mieszkaniec Rzeszowa) prawdopodobnie w wyniku nadmiernej prędkości stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w zaparkowane na poboczu renault kangoo. Kierowca i pasażer hondy, pomimo reanimacji, zmarli.
Utonął na budowie autostrady
Utonięcie było przyczyną śmierci 27-letniego Krzysztofa K., którego we wtorek znaleziono na budowie autostrady A4 pomiędzy Łowcami a Zamiechowem. Mężczyzna został znaleziony, gdy leżał twarzą w około 20-centymetrowej kałuży. Powstała ona na placu budowy po ostatnich obfitych opadach deszczu. Prawdopodobnie zachłysnął się wodą i błotem. Krzysztof K. był mieszkańcem Łowców, pracę na budowie autostrady A4 zaczął dopiero w poniedziałek. Wtorek był jego drugim dniem pracy.
Autobus z dziećmi wjechał do rowu
Do wypadku doszło w Łobozewie Dolnym w Bieszczadach. Autobusem podróżowały dzieci i młodzież wraz z opiekunami z Tczewskiego Klubu "Karate-Du” z województwa pomorskiego. Dzieci wracały z wycieczki z Polańczyka. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierowca autobusu nie zachował należytej ostrożności i nie zapanował nad pojazdem. Autobus zsunął się na miękkim poboczu, przechylił i oparł o ogrodzenie. Nikt nie odniósł poważnych obrażeń. Dwie dziewczynki uskarżające się na ból głowy przewieziono do szpitala w Ustrzykach Dolnych na badania.
Most znowu zamknięty
Do 5. sierpnia zamknięty jest most przez Wisłę w Nagnajowie. Wykonawca remontu zaczyna tu wymianę elementów konstrukcji uszkodzonych w czasie majowego wypadku ciężarówki z kruszywem. Remont uszkodzonego mostu w Nagajowie trwa od końca czerwca. To skomplikowana operacja wymagająca m.in. wykonania tymczasowej podpory przeprawy.
Parking dla samolotów na Jasionce
Lotnisko w podrzeszowskiej Jasionce ma nową płytę postojową. Jest osiem razy większa od starej, dzięki niej lotnisko w Jasionce będzie mogło przyjmować w jednym czasie 15 samolotów. Inwestycja zrealizowana w niewiele ponad rok pochłonęła ponad 35 mln zł, połowę tej kwoty dała Unia Europejska.
Air Show 2011
Na lotnisku Ośrodka Kształcenia Lotniczego Politechniki Rzeszowskiej w Jasionce rozpoczęła się 4 - dniowa impreza Rzeszów Air Show 2011. Sobota i niedziela na Rzeszów Air Show 2011 to pokazy samolotowe. Ostatnie takie na Jasionce odbyły się 25 lat temu. Pasjonaci lotnictwa zobaczą samoloty na tzw. wystawie naziemnej, ale także w powietrzu. Zaprezentuje się ponad 30 maszyn różnego typu.
Gorący kurczak
Dwa zastępy straży pożarnej na sygnałach pędziły do pożaru w jednym z bloków w Sanoku. Ale żadnego pożaru nie było. Drzwi otworzył im 60-letni mężczyzna, który był pod wypływem alkoholu. Źródłem zadymienia był garnek z jedzeniem zostawiony na kuchence. W garnku był... kurczak. Sprawca całego zamieszania zasnął podczas przygotowywania posiłku. Zarówno samo naczynie, jak i jego zawartość, mocno się przypaliły. Strażacy zdjęli z kuchenki spalony garnek z kurczakiem i zalali go wodą. Cała akcja trwała pół godziny.
KRAJ
Długo wyczekiwany
Komisja Jerzego Millera opublikowała raport dotyczący katastrofy Prezydenckiego samolotu TU 154M pod Smoleńskiem. Komisja nie stwierdziła, by doszło do nacisków na pilotów Tu-154M dziesiątego kwietnia 2010 roku. Nie ma dowodów, by takie naciski wywierał prezydent, czy zwierzchnik żołnierzy z 36. pułku gen. Andrzej Błasik. W raporcie czytamy tylko o "presji pośredniej", która odczuwać mogli członkowie załogi. Autorzy raportu piszą jednak, że "można natomiast stwierdzić, że istniała presja, która oddziaływała na załogę w sposób pośredni, związana z rangą lotu, obecnością najważniejszych osób w państwie na pokładzie samolotu i wagą uroczystości w Lesie Katyńskim.
Autorzy raportu podkreślają, że to nie piloci decydowali o wyborze lotniska. Piloci nie dostali informacji o wyborze zapasowego lotniska.
Wieli błąd w sztuce
W Centrum Onkologii w Warszawie pacjentowi wycięto zdrową nerkę. Nieszczęśliwa operacja została przeprowadzona w poniedziałek w ubiegłym tygodniu. We wtorek okazało się, że w usuniętej nerce nie ma komórek nowotworowych. Został wycięty zdrowy organ. W środę zrezygnował z funkcji dr Andrzej Cichocki, ordynator oddziału chirurgii w klinice na ul. Wawelskiej. Lekarz, którzy przeprowadził operację, został wysłany na urlop.
Katastrofa kolejowa
Zarzut nieumyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym postawiła prokuratura trzem młodym mężczyznom w związku z katastrofą kolejową w Zwierzynie w Lubuskiem. Zajmowali oni się rozładunkiem wagonów towarowych. Mają od 17 do 19 lat. Do katastrofy doszło we wtorek; skład siedmiu wagonów, z których trzy ostatnie załadowane były kruszywem, ruszył z bocznicy kolejowej wytwórni mas bitumicznych w Owczarkach i po przejechaniu około dwóch kilometrów uderzył w budynek stacji kolejowej PKP w Zwierzynie. Zginęła kobieta i mężczyzna z parteru domu i stojąca na peronie 18-latka.
Według Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wlkp. podejrzani samodzielnie podjęli decyzję o odłączeniu lokomotywy od wagonów towarowych i zwolnieniu blokady hamulcowej. Spowodowało to, że skład ruszył, wykoleił się i uderzył w budynek mieszkalny.
Przemęczony lekarz
Prokuratura Rejonowa w Głubczycach sprawdza, czy w tamtejszym szpitalu powiatowym mogło dojść do nieumyślnego spowodowania śmierci 52-letni anestezjologa. Lekarz zmarł podczas dyżuru; według nieoficjalnych informacji mógł go pełnić piątą dobę z rzędu. Lekarz pracował w głubczyckim szpitalu od dwóch lat - na podstawie umowy kontraktowej.
Krakowski "bombiarza" złapany
Kilkanaście kilogramów substancji, która mogła posłużyć do produkcji materiałów wybuchowych, znaleźli policjanci w garażu w krakowskich Swoszowicach. Pomieszczenia wynajmował podejrzany o podkładanie bomb Rafał K. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Mężczyzna odpowie za sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób poprzez podkładanie ładunków wybuchowych. Grozi mu do 10 lat więzienia. Według policji są dowody na to, że to właśnie ten mężczyzna od kilku tygodni terroryzował Kraków podkładając domowej roboty bomby na prywatnych posesjach. W czterech eksplozjach, do których doszło od końca czerwca, rannych zostało w sumie pięć osób.
93 osoby zginęły w Norwegii
W piątek, po południu Oslo wstrząsnęła eksplozja bomby, w zamachu zginęło 7 osób. To był dopiero początek koszmaru. Na wyspie Utoya (30 km od Oslo) mężczyzna przebrany w policyjny mundur, otworzył ogień do młodych działaczy norweskiej Partii Pracy. W wyniku strzelaniny zginęło 85 osób. Łączny bilans zamachów to 93 zabitych i 96 rannych. Sprawca masakry został zatrzymany i przyznał się do podłożenia bomby i strzelania na wyspie. Policja nie wyklucza, że nie działał sam. Szaleniec strzelał do bezbronnych ludzi przez 1,5 godziny.
Przemysław Pawlak