Aktualności
Zimowa sesja egzaminacyjna
2012-01-25
W Wyższej Szkole Prawa i Administracji trwa pierwsza w tym roku akademickim sesja. Dla studentów studiów stacjonarnych rozpoczęła się 21 stycznia i potrwa do 5 lutego. Studenci studiów niestacjonarnych zdawanie egzaminów rozpoczną 30 stycznia, a zakończą 17 lutego. Jak poradzić sobie z sesją i jak przygotować się do zdawania egzaminów radzi dr Janusz Gajda, Dziekan Zamiejscowego Wydziału Prawa i Administracji WSPiA w Rzeszowie.
Wystarczy uczyć się systematycznie
W Wyższej Szkole Prawa i Administracji trwa pierwsza w tym roku akademickim sesja. Dla studentów studiów stacjonarnych rozpoczęła się 21 stycznia i potrwa do 5 lutego. Studenci studiów niestacjonarnych zdawanie egzaminów rozpoczną 30 stycznia, a zakończą 17 lutego. Jak poradzić sobie z sesją i jak przygotować się do zdawania egzaminów radzi dr Janusz Gajda, Dziekan Zamiejscowego Wydziału Prawa i Administracji WSPiA w Rzeszowie.
Jak student powinien przygotować się do sesji, aby przejść przez nią bez stresu?
- Sesja to taki okres podczas studiów, który wywołuje stres. Tak było zawsze, bo kto z nas nie denerwował się przed ważnym i np. ciężkim egzaminem. Jednak, aby zminimalizować stres i przejść przez sesję bez problemu należy uczyć się systematycznie i dobrze przygotowywać do każdego egzaminu. Uczenie się z dnia na dzień może przysporzyć nam dużo problemów i nerwów. Radzę również studentom, aby nie podchodzili do egzaminów na zasadzie „jakoś to będzie, jakoś się uda”, bo jeśli ktoś nie ma wiedzy to nie zda. Myślę jednak, że studenci, którzy przez cały semestr pracowali teraz poradzą sobie z wszystkimi egzaminami.
Student przed sesją często siedzi po nocach ucząc się na egzamin. Towarzyszą temu duże ilości kawy. Czy według Pana uczenie się w ostatniej chwili to dobry sposób przygotowanie do sesji?
- Na przedmioty, które obejmują mniejszą ilość materiału może w taki sposób uda się nauczyć. Jednak nie warto, bo później student przychodzi na egzamin zmęczony i trudniej mu się skupić. To z kolei powoduje, że nawet jeśli mamy wiedzę, to nie potrafimy z niej skorzystać. Zdecydowanie lepszym sposobem przygotowania się do sesji - tak jak już wspominałem - jest uczenie się mniejszymi partiami materiału, ale systematycznie. W taki sposób można poradzić sobie z każdą nawet największą ilością materiału.
Złym pomysłem na zdawanie egzaminu jest również ściąganie. Przypominam, że za korzystanie ze ściągi grozi zabranie pracy i oczywiście ocena niedostateczna. Radzę, więc nie próbować takiego sposobu zdawanie egzaminów, bo można sobie zepsuć całą sesje. Pamiętać należy również, że wykładowcy WSPiA przez lata pracy poznali większość sposobów ściągania i trudno ich oszukać.
Co jeśli studentowi nie uda się zdać egzaminu w pierwszym terminie?
- Zgodnie z regulaminem studiów w przypadku uzyskania z egzaminu lub zaliczenia oceny niedostatecznej studentowi przysługuje prawo składania dwóch egzaminów lub zaliczeń poprawkowych z każdego przedmiotu. Wszystkie egzaminy i zaliczenia w WSPiA były i są bezpłatne – tak więc studenci nie płacą za egzaminy i zaliczenia poprawkowe. Nie warto jednak czekać na ostatnią chwilę i zdawać w trzecim terminie. Lepiej nauczyć się na początku, mieć szybko sesje z głowy i więcej wolnego czasu.
Czy egzamin poprawkowy to wstyd?
- Egzamin poprawkowy to nie jest wstyd i każdemu może się przytrafić. Zdarza się, że na poprawkę trafia student, który uczył się systematycznie i ma wiedzę ale np. miał gorszy dzień lub źle się poczuł. Życzę jednak studentom, aby takie potknięcia zdarzały się jak najrzadziej. A jeśli poprawka się już komuś przytrafi to pamiętajmy, aby solidnie przyłożyć się do nauki, a wtedy na pewno się uda.
Studenci często wymieniają się opiniami na tematy egzaminatorów. Przekazują również swoim kolegom sposoby na danego wykładowcę. Czy warto słuchać takich podpowiedzi?
- Myślę, że nie. Z własnego doświadczenia wiem, że często te informacje są nieprawdziwe i przesadzone. Studenci tworzą mity wokół wymagań danego wykładowcy, przekazując je dalej. Czasami próbują w ten sposób usprawiedliwić się z niezaliczonego egzaminu. Wywołuje to dodatkowy i niepotrzebny stres, a to może mieć negatywny skutek na egzaminie. Najlepiej po prostu pójść na egzamin i samemu przekonać się jak wygląda zaliczeni u danej osoby.