Aktualności

Jak tłumaczą uczestnicy symulowanej rozprawy, temat został wybrany nie bez powodu. - Sesja tuż, tuż, a wraz z nią zbliżają się duże emocje. Wiadomo – każdy chce zdać wszystko jak najlepiej i w pierwszym terminie. Temat naszej symulowanej rozprawy mówi o tym, jaką „determinacją” wykazali się niektórzy studenci, aby zdać egzamin. Jest też pewną przestrogą dla tych, którzy chcieliby spróbować nieuczciwie zaliczyć egzamin – tłumaczy Joanna Pełdiak z działającego w WSPiA Koła Naukowego Karnistów „LEX”.

Dodaje, że wymyślona na potrzeby symulacji sprawa dotyczyła trójki młodych ludzi. _ Jest to Monika D. oskarżona o próbę wręczenia łapówki, Kamila C., który stanął przed sądem pod zarzutem próby skorumpowania wykładowcy i zlecenia pobicia go. Trzeci oskarżony to Grzegorz Ś., któremu zarzucono podbicie jednego z wykładowców WSPiA. W czasie rozprawy staraliśmy się ustalić, jak doszło do próby „przed-sesyjnego” przestępstwa – mówi Joanna Pełdiak.



W czasie symulowanej rozprawy przeprowadzone zostało pełne postępowanie dowodowe – przesłuchano świadków, biegłego, odtworzono nagranie z monitoringu uczelni. To wszystko po to, by zademonstrować studentom, jak może wyglądać postępowanie jurysdykcyjne i jakie środki dowodowe mogą być wykorzystane w jego czasie. O merytoryczną poprawność rozprawy zadbali SSO Grzegorz Maciejowski oraz dr Zbigniew Niezgoda – opiekun Koła Naukowego Karnistów „LEX”. Natomiast ciekawy stan faktyczny i realistyczne odtworzenie zachowania poszczególnych postaci były zasługą studentów WSPiA – członków Koła „LEX”.

Podczas rozprawy ustalono, że Monika D. i Kamil C. zdawali w marcu drugi egzamin poprawkowy z przedmiotu Postępowanie Karne. Zależało im bardzo na pozytywnym wyniku. Gdy dziewczyna nie zdała egzaminu i groziło jej wpisanie kolejnej „dwói” do indeksu, chłopak próbował załatwić sprawę z wykładowcą w inny sposób. Gdy prowadzący egzamin zobaczył kopertę w rękach oskarżonego, zagroził zgłoszeniem sprawy do Prokuratury i wyrzucił studenta z sali. Zdruzgotana niezdanym egzaminem oskarżona zaczęła rozpaczać, podczas gdy jej partner postanowił rozwiązać sprawę po swojemu. Poprosił kolegę Grzegorza Ś. o to, by ten „wybił z głowy” wykładowcy pomysł składania zawiadomienia do prokuratury. Jeszcze tego samego dnia, wychodząc po południu z pracy, wykładowca został napadnięty i pobity przed budynkiem uczelni.

Po rozpatrzeniu sprawy sąd w WSPiA stwierdził, że Monice D. nie udowodniono winy. Kamil C. i Grzegorz Ś. zostali skazani, jednak zastosowano wobec nich warunkowe zawieszenie wykonania kary.

Symulowane rozprawy w WSPiA

Symulowane rozprawy sądowe organizowane są w WSPiA, aby przybliżyć studentom praktyczną stronę procedury karnej i procesu karnego. Studenci pracują w oparciu o przygotowany kazus, tworząc m.in. akt oskarżenia oraz mowy końcowe stron. Każdy ze studentów ma przypisaną swoją rolę m.in. sędziego, obrońcy, oskarżyciela, oskarżonej i świadków. Nad merytoryczną stroną symulowanej rozprawy czuwają wykładowcy Wyższej Szkoły Prawa i Administracji oraz współpracujący z Uczelnią praktycy.

Symulacja rozprawy sądowej to jeden z wielu sposobów, wykorzystywanych przez wykładowców WSPiA do ciekawej i praktycznej prezentacji zagadnień związanych z prawem. Podczas symulacji studenci mogą sprawdzić wiedzę zdobytą w czasie studiów i nabyć umiejętności, które przydadzą im się w przyszłej pracy w zawodach prawniczych.