Aktualności
Studenci WSPiA z wizytą w Porcie Lotniczym Rzeszów-Jasionka
W wyjazdowych zajęciach praktycznych mogli uczestniczyć wszyscy studenci WSPiA zainteresowanie tematyką bezpieczeństwa i przepisów prawa stosowanych na polskich lotniskach.
Uczestnicy zajęć w Porcie Lotniczym Rzeszów-Jasionka spotkali się m.in. z funkcjonariuszami Straży Granicznej, Służby Celnej, Straży Ochrony Lotniska oraz Staży Pożarnej. Przedstawiciele poszczególnych służb opowiadali m.in. o procedurach i kontroli bezpieczeństwa oraz przepisach dotyczących międzynarodowego handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem, czyli Konwencji Waszyngtońskiej. Studenci dowiedzieli się również, jaki jest zakres obowiązków funkcjonariuszy pracujących na lotnisku i jak wygląda kontrola i odprawa pasażerów.
To było bardzo ciekawe doświadczenie – uważają studenci WSPiA, którzy uczestniczyli w zajęciach w Porcie Lotniczym Rzeszów-Jasionka. – Spotkaliśmy się m.in. z funkcjonariuszami Straży Granicznej, którzy pokazali nam, jak wygląda odprawa paszportowa i celna. Mogliśmy zobaczyć urządzenia służące do wykrywania zakazanych substancji i skanery bagażu podręcznego. Następnie razem z pracownikami Straży Ochrony Lotniska zwiedziliśmy tzw. strefę zastrzeżoną dostępną tylko dla pracowników lotniska. Kolejnym punktem spotkania była prezentacja tajników pracy Lotniskowej Straży Pożarnej, sprzętu używanego przez tę formację oraz sposobów skutecznego gaszenia pożarów. Ostatnią atrakcją był przejazd specjalnym autobusem po drugim co do długości pasie startowym w Polsce (3,2 km, najdłuższy – Warszawa Okęcie 3,5 km) – opowiada Grzegorz Świerad z Koła Naukowego Karnistów „LEX”.
W programie zajęć znalazła się także prezentacje pojazdów ratunkowych w tym Ambulift pomagającemu niepełnosprawnym pasażerom w dostaniu się do samolotu.
Wizyta studentów WSPiA w Porcie Lotniczym Rzeszów – Jasionka to kolejny przykład praktycznego kształcenia studentów przez uczelnię. Wcześniej żacy odwiedzili m.in. przejście graniczne w Medyce, gdzie spotkali się z pracownikami Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej oraz Zakład Karny w Załężu.